Prawo karne

JAZDA NA PODWÓJNYM GAZIE- KONSEKWENCJE PRAWNE

Przestępstwo prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości jest, niestety, jednym z najczęściej procedowanych przez wymiar sprawiedliwości przestępstw. Z pewnością wiąże się to z powszechnością, wręcz masowością użytkowania samochodów w życiu codziennym, co w konsekwencji powoduje, że liczba naruszeń i nadużyć też jest odpowiednio wysoka. Tym niemniej na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat zauważalny jest pewien rys, który może napawać pewnym optymizmem. O ile bowiem w 2010 r. roczna ilość naruszeń stwierdzonych przez policję przypadków prowadzenia w stanie nietrzeźwości wynosiła 142 144 przypadki, to w 2015 r. było to 64487 przypadków a w 2020 r. 53 027 przypadków. A zatem mowa o ponad dwukrotnym spadku ilości stwierdzonych naruszeń w ciągu dekady. Przypadek? Raczej nie. Z pewnością jest to rezultat zaostrzenia reakcji karnej za jazdę „na podwójnym gazie”

Począwszy od 18 maja 2015 r. obowiązują przepisy, które wprowadziły bardziej dotkliwe niż wcześniej sankcje za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Nowela kodeksu karnego (dalej k.k.) z dnia 20 marca 2015 r. zmieniła treść art. 42 §2 k.k. (zmianie uległa również treść §3 i 4 tego przepisu, jednakże w niniejszym artykule skoncentruję się na podstawowej, najczęściej stosowanej w praktyce postaci tego środka karnego, czyli §2 przepisu). Wprowadzona zmiana ta polega na podwyższeniu z 1 roku do 3 lat dolnej granicy orzekania środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów bądź pojazdów określonego rodzaju.

Przepis w obecnym brzmieniu stanowi, iż :

Sąd orzeka, na okres nie krótszy niż 3 latazakaz prowadzenia wszelkich pojazdów albo pojazdów określonego rodzaju, jeżeli sprawca w czasie popełnienia przestępstwa wymienionego w § 1 był w stanie nietrzeźwości, pod wpływem środka odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia określonego w art. 173, art. 174 lub art. 177.

Spośród przepisów, do których zastosowanie ma omawiany środek karny skoncentrujemy się na tym statuującym przestępstwo prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, czyli art. 178a §1 k.k. (znowu poprzestanę na §1, czyli postaci podstawowej i najczęściej spotykanej, pozostawiając poza zakresem rozważań §2 czyli działanie w warunkach recydywy):

Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Przypomnijmy, że stan nietrzeźwości zachodzi jeżeli 1)zawartość alkoholu we krwi przekracza 0,5 promila albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość lub 2)zawartość alkoholu w 1 dm3 wydychanego powietrza przekracza 0,25 mg albo prowadzi do stężenia przekraczającego tę wartość. Poniżej tych wartości mamy do czynienia ze stanem „po użyciu”, do którego zastosowanie znajduje kodeks wykroczeń, czyli łagodniejsze karanie.

W pierwszym rzędzie należy podkreślić obligatoryjny charakter środka karnego zakazu prowadzenia wszelkich bądź pewnego rodzaju pojazdów (tu nic się nie zmieniło, przed nowelizacją środek ten był również obligatoryjny). Użycie określenia „sąd orzeka …” oznacza, że sąd nie ma żadnej możliwości odstąpienia od orzeczenia. A zatem już na wejściu kara ta jest bardzo dotkliwa. Dla wymierzenia tej kary w szczególności nie ma znaczenia podnoszony częstokroć przez sprawców argument, że prawo jazdy jest im niezbędne do wykonywania pracy i że odebranie go stawia ich przed widmem jej utraty. Ustawodawca wyszedł bowiem z założenia, że dobro prawne jakim jest bezpieczeństwo na drogach i związane z nim zwalczanie zagrożenia powodowanego przez nietrzeźwych kierowców zasługuje na większą ochronę niż zagrożenie danego kierowcy bezrobociem wskutek utraty prawa jazdy.

Z powyższego wynika zatem, że ustawodawca surowo traktuje jazdę na tzw. „podwójnym gazie”.

Tym niemniej ustawodawca, równolegle z wyraźnym zaostrzeniem odpowiedzialności karnej wprowadził pewną możliwość, już na etapie wykonywania kary, pewnego jej złagodzenia.

Chodzi o wprowadzenie do kodeksu karnego wykonawczego (dalej k.k.w.) art. 182a. traktującego o instytucji prawnej zwanej blokadą alkoholową. Oto wyciąg z tego przepisu (cały przepis nie jest niezbędny w naszym zakresie rozważań):

§ 1. Jeżeli zakaz prowadzenia pojazdów był wykonywany przez okres co najmniej połowy orzeczonego wymiaru […] sąd może orzec o dalszym wykonywaniu tego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów niewyposażonych w blokadę alkoholową, o której mowa w art. 2 pkt 84 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2012 r. poz. 1137, z późn. zm. 393) ), jeżeli postawa, właściwości i warunki osobiste sprawcy oraz zachowanie w okresie wykonywania środka karnego uzasadniają przekonanie, że prowadzenie pojazdu przez tę osobę nie zagraża bezpieczeństwu w komunikacji. Przepis art. 182 § 1 stosuje się odpowiednio.

[…]

§ 3. Jeżeli skazany rażąco naruszył porządek prawny w zakresie dotyczącym bezpieczeństwa ruchu drogowego, w szczególności popełnił przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, sąd może orzec o uchyleniu sposobu wykonywania zakazu prowadzenia pojazdów w postaci, o której mowa w § 1. Przepis art. 182 stosuje się odpowiednio.

§ 4. Na postanowienie sądu w przedmiocie, o którym mowa w § 1 i 3, przysługuje zażalenie.

Z powyższego przepisu wynika, że po upływie co najmniej połowy orzeczonego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów skazany może zwrócić się do sądu o zamianę tego środka na łagodniejszy. W tej łagodniejszej wersji zakaz dotyczy tylko pojazdów niewyposażonych w blokadę alkoholową. Innymi słowy, skazany musiałby w każdym pojeździe, który by prowadził zamontować blokadę alkoholową.

Pojęcie blokady alkoholowej zostało zdefiniowane w art. 2 pkt 84 ustawy prawo o ruchu drogowym. Zgodnie z tą definicją blokada alkoholowa to urządzenie techniczne uniemożliwiające uruchomienie silnika pojazdu silnikowego i pojazdu szynowego, w przypadku gdy zawartość alkoholu w wydychanym przez kierującego powietrzu wynosi co najmniej 0,1 mg alkoholu w 1 dm3.

Trzeba jednak zaznaczyć, iż zastosowanie przez sąd tego dobrodziejstwa nie jest automatyczne ani z góry przesądzone. Sprawa o blokadę alkoholową jest odrębnym, autonomicznym postępowaniem sądowym. Sąd, rozstrzygając taki wniosek, kieruje się postawą, właściwościami oraz warunkami osobistymi sprawcy ze szczególnym uwzględnieniem jego zachowania w trakcie wykonywania kary, m.in. tym czy naruszał porządek prawny w zakresie szeroko pojętego ruchu drogowego.

Istotnym jest, że ewentualne negatywne rozstrzygnięcie sądu można zażalić co, poprzez kontrolę instancyjną, zwiększa gwarancje, że sprawa zostanie wszechstronnie rozpatrzona.

Oczywiście pozostaje mi życzyć czytelnikom, ażeby nigdy nie było im dane testować na sobie ani dobrodziejstw złagodzenia kary ani, tym bardziej, sankcji za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Z poważaniem adw. Maciej Kacprzak

Więcej o mnie na stronie prowadzonej Kancelarii: www.kacprzak.pl